Jesień z nami, a ja zainspirowana dynią i kasztanami postanowiłam zainspirować i Was. Zanim tutorial na muchy kilka pomysłów na jesień, które szalenie mi się podobają. Ja z pewnością niektóre z nich wykorzystam. Post z serii takich co mało tekstu mają, a zdjęć aż kilka. Jesteście gotowi? Zapraszamy jesień do domu.
1. Świece, świeczki, liscie, listeczki:
Chyba najbardziej charakterystycznym atrybutem jesieni są liście. Jako tak istotni przedstawiciele, zostali bohaterami 4 kolejnych pomysłów. Do pierwszego z nich potrzebujemy jedynie: świec, sznurka i liści właśnie. Możemy dodać także wstążkę lecz nie jest to konieczne. Liście z drzewa, a świece najprostsze z Ikei (ja już mam!). Bardzo szybka dekoracja- tylko suche liście potrzebują kilku dni (w gazecie) pomiędzy kartkami książki, by były idealnie proste. Przywiązujemy je sznurkiem do świec i gotowe.
Taaaadaaaam... pierwsze jesienne DIY za nami. :)
2. Liściaste świeczniki:
Ten pomysł jest ciut bardziej skomplikowany, jednak wygląda tak ładnie, iż warto się nad nim zastanowić. Potrzebny będzie: słoik, liście, klej i palce lub pędzelek/gąbeczka w zamian. Przed klejeniem należy pamiętać by zewnętrzną część słoika (to do niej przyklejamy liście) oczyścić. Polecam spirytus salicylowy.
Cały tutorial znajdziecie pod tym linkiem: http://www.thatswhatchesaid.net/2012/fall-candle-centerpiece/
3. Jesienna misa:
Pewnie znane są Wam projekty, w których wykorzystywany jest balon. To właśnie jeden z nich. Ja jeszcze przypatruje się balonowemu DIY z dystansem. Chyba nie do końca wierzę w swoje możliwości. Ale kto wie może grudzień, święta i koronkowe bombki mnie przekonają... :) W tej jesiennej propozycji oklejamy balon liśćmi (tak do połowy, może do 1/3) i powstaje nam ciekawa miseczka. Łatwe, proste i jesienne.
Instrukcję i więcej zdjęć możecie znaleźć tutaj: http://www.hellolucky.com/wordpress/2012/10/25/diy-autumn-leaf-bowls/
4. Jesienny print:
To jedna z moich ulubionych inspiracji. Nie byłyby to kraftsy gdyby nie znalazła się w tym zestawieniu jakaś tkanina. Tfu nie jakaś! Jesienna i liściasta. Przepis super prosty. Zbieramy liście, które urzekły nasze serce (jest to dość istotne gdyż zostaną z nami na kilka jesieni); sprawiamy by były proste (gazeta, książka i kilka dni); pokrywamy je farbą do tkanin i odbijamy na materiale. Efekt prezentuje się fenomenalnie, szczególnie to czarno-białe połączenie:
Blog, na którym znalazłam ten pomysł jest w języku fińskim. Nie martwcie się jednak, na końcu posta znajduje się krótka notka po angielsku z instrukcją wykonania.
5. Pomarańcze 2 w 1:
Suszone pomarańcze! Wyglądają obłędnie, a do tego autorka zapewnia, iż znakomicie smakują z gorącą herbatą. Połączenie idealne na jesienne wieczory. Z pewnością do wypróbowania!
6. Kasztany, kasztanyy...
Kiedy będziecie szukać liści, pozbierajcie też kilka kasztanów. Tylko wrzucone do wazonu już nadadzą miły i jesienny klimat. Nic skomplikowanego, a jak pięknie wygląda. Do tego wrzos i jesień w naszym domu prezentuje się cudnie.
Kiedy będziecie szukać liści, pozbierajcie też kilka kasztanów. Tylko wrzucone do wazonu już nadadzą miły i jesienny klimat. Nic skomplikowanego, a jak pięknie wygląda. Do tego wrzos i jesień w naszym domu prezentuje się cudnie.
Takie rzeczy od Ewy z bloga http://robiewdomu.blogspot.com/.
7. Szyszkowa girlanda:
Liście były, kasztany były, czas na szyszki.
Liście były, kasztany były, czas na szyszki.
Bardzo fajny pomysł. Mnie trochę przypomina Święta Bożego Narodzenia, a wiadomo nie od dziś, że myślenie o Świętach wyzwala pozytywne emocje. Wniosek z tego prosty: na pozytywne myślenie szyszkowa girlanda. Autorka tego pomysłu ozłociła szyszki, a następnie umocowała w nich haczyki, przez które poprowadziła sznurek. Myślę, że haczyki są świetnym rozwiązaniem jednak klej na gorąco czy małe gwoździki przybite do tasiemki i szyszki mogą też zdać egzamin. Wersja złota na jesień, a zimą przed Świętami girlanda, białe szyszki i czerwone kokardki! Tak będzie u nas :)
Tu je znalazłam: http://www.thesweetestoccasion.com/2012/12/diy-pine-cone-garland/
8. Syrop z dyni:
Bloga weganka.com odkryłam niedawno. Przepisy tam udostępnione mają jedną wadę....kiedy je czytam od razu chce iść do kuchni gotować! Ten kto mnie zna wie, że ja i kuchnia to związek dość skomplikowany.
Na jesień weganka ma dla wszystkich propozycję, jak dla mnie dość nietypową- syrop z dyni. Nie to, że dynia nie kojarzy mi się z jesienią ale z syropem nigdy się nie spotkałam. Co więcej łatwość tego przepisu, wygląd i zapewnienie, że będzie pyszny (wyczytane między wierszami) do tego jeszcze mój zakupoholizm, spowodowało to, że ja już kupiłam butelkę. Jestem bardzo ciekawa, a do jesieni pasuje jak ulał.
9. Jesienne plakaty:
Na jesień weganka ma dla wszystkich propozycję, jak dla mnie dość nietypową- syrop z dyni. Nie to, że dynia nie kojarzy mi się z jesienią ale z syropem nigdy się nie spotkałam. Co więcej łatwość tego przepisu, wygląd i zapewnienie, że będzie pyszny (wyczytane między wierszami) do tego jeszcze mój zakupoholizm, spowodowało to, że ja już kupiłam butelkę. Jestem bardzo ciekawa, a do jesieni pasuje jak ulał.
Zobaczcie sami: http://www.weganka.com/2014/10/syrop-dyniowy.html
PS. Polecam przejrzeć inne przepisy weganki :)
9. Jesienne plakaty:
Zestawienie jesiennych inspiracji nie mogło obyć się bez plakatów. Po ostatnim poście i odzewie jaki od Was otrzymałam, musiały się tu znaleźć. I to aż w podwójnym wydaniu. Dwa źródełka z kilkoma jesiennymi plakatami.
Psst: tylko dla Was :)
Skrywają się tutaj: http://howtonestforless.com/2014/09/11/12-free-fall-printables/
10. Plakaciska #2:
A jeszcze więcej plakatów znajdziecie pod tym linkiem: http://lollyjane.com/fall-free-printables/
Agula (Lescils).