DIY: Mozaikowy zwierz czyli jak wykorzystać nadmiar filcu.


Szybkość przeczytania dzisiejszego posta nijak się ma do czasu włożonego w stworzenie bohaterki, o której tu opowiem. Niech Was to nie zmyli. Jest to bardzo łatwe DIY ale do szybkiego nie należy.

O ramkach w pokoju Leona, a raczej obrazkach je ozdabiających, miałam pisać już dawno temu. Na zamiarze się skończyło i całe szczęście. Wynalazłam pomysł, który jest dużo ciekawszy niż biała kartka i czarne farby, a do tego szalenie oryginalny. A mowa o mozaice. A z czym kojarzy się mozaika? Z ogromem pracy i dokładnością, które prowadzą do pięknego efektu. Najnudniejsza ramka ozdobiona mozaikowym obrazkiem stanie się mini dziełem sztuki. Z pewnością zwróci ono uwagę wszystkich.
Pomysł podpatrzyłam tutaj- lis wyszedł pięknie, mam nadzieję, że mój zwierz też się Wam spodoba.

A poniżej efekt wymęczonych wycinaniem i poparzonych klejem paluchów :


Z powodu braku kartonu i nadmiaru filcu zdecydowałam, że to on będzie tworzył mozaikę. Filc i karton można z powodzeniem zastąpić na przykład piankowymi arkuszami lub papierem falistym. Myślę, że taki obrazek może być bardzo interesujący.
Co jeszcze będzie nam potrzebne? Klej! Do klejenia filcu wykorzystałam klej na gorąco. Przyda się też linijka, nożyczki, kreda krawiecka, ramka na zdjęcie, blok techniczny.

Nie zapominajmy o wybraniu wzoru. Jako, że ramka będzie ozdabiać pokój Leona wykorzystałam wzór zająca, jeszcze do wczoraj pomalowanego czarną plakatówką. Do tej pory był nudnym czarnym zwierzem, a zamieni się w kolorowego cudaka. Próbowałam znaleźć jego internetowe źródło, jednak nie udało mi się....


Kiedy wybierzemy kolory filcu, wycinamy paski. Ja z każdego koloru wycięłam po 2 paski (miałam arkusze filcu A4). Szerokość dopieramy dowolnie, moje paski miały około 2,5 cm szerokości. Należy pamiętać, że im węższe paski tym trójkąty będą mniejsze, a mniejsze trójkąty to ładniejsza mozaika. I tak wiele niecenzuralnych słów podczas klejenia.... Z pasków wycinamy trójkąty. Najlepiej by były one jednakowej wielkości i w miarę równoboczne. 


Kiedy pół pracy za nami czas na wzór. Na dwóch arkuszach papieru (najlepiej technicznego) odrysowujemy go lub drukujemy. Na jeden kartce naklejamy trójkąty. Drugą kartkę (z wcześniej wyciętym wzorem) nałożymy na wyklejoną mozaikę. 


Kartony przycinamy do rozmiaru ramki. I to wszystko. Teraz pozostało tylko wybrać miejsce na ścianie dla naszego dzieła.


Miłego klejenia,
Lescils.

Agata (lescils)

Jeżeli masz jakieś pytania lub po prostu spodobał Ci się mój wpis, koniecznie daj mi o tym znać :).