Święta na kraftsach: Tanie dekoracje na ostatnią chwilę.

Miał być wianek, miało być dużo ozdób, miały być Świeta od drzwi wejściowych aż po kuchnię. Dostałam zlecenie (jak to poważnie brzmi) na jeszcze poważniejszy prezent Świąteczny. Przez to wszystko musiało odejść na plan numer 2. Wieńca nie będzie, pierniki na ostatnią chwilę ale za to będzie post z kilkoma dekoracjami, które są: tanie, łatwe do wykonania i piękne.

Na poczatek ta najtańsza i chyba najłatwiejsza. Szychy w słoiku. Czego potrzebujemy? Ja wykorzystałam słoik z Ikei (KORKEN wszystkim dobrze znany: taki), czerwoną tasiemkę i szyszki, które zebrałam z Leonem w lesie. Wrzuciłam szyszki do słoika, przewiązałam czerwoną tasiemką i tadaaam gotowe. Banalnie łatwe i może powiecie, że efekt zbyt prosty ale ja pokochałam polączenie ciemnego brązu i czerwieni.

Kolejna dekoracja to taka, która wymagać będzie wiekszego wkładu w zbieractwo i posiadania oprócz wazonu czy słoika takżę świecę. Tutaj za podstawę posłużył wazon z Ikei ( seria ENSIDIG klik). A w nim najpierw na środku ustawiłam białą świecę (seria HEMSJO klik), dodałam zielone gałązki- igiełki, które znalazłam LEŻĄCE na ziemi (nie zrywałam!), następnie szyszki, a wszystko wykończyłam kilkoma pękami jarzębiny. Zajęło mi to jakieś 5 minut, a wygląda... no mnie się bardzo podoba.:)

Alternatywa dla szyszek i zielonych gałązek: Do wazonu można wsypać sól, która bedzie udawała śnieg i na środku postawić świąteczna figurkę, świecę czy mini choineczkę.

Kolejną świateczną dekoracją są suszone owoce. Wystarczy pokroić w plastry: pomarańcze, cytryny, limonke, jabłko, imbir, dodać cynamon, goździki i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 100 stropni. Kiedy pozwolimy im wygrzać się przez około 2 godzin, w naszym mieszkaniu rozejdzie sie przepiękny świąteczny zapach (gratisowo, prawie jak z YankeeCandle). Suszone owocowe plastry i związane laski cynamonu, mogą stać się wspaniałymi bombkami na choinkę. Ja wykorzystałam je jako dodatek do świątecznej herbaty. Owoce pokroiłam w małe kawałki (u mnie były to pomarańcze, jabłko i imbir) i wrzuciłam do puszki z herbatą EarlGrey. Herbaciany napar jest pyszny!