DIY: Felt Food. Wiśnie i winogrono.


Trzecia odsłona filcowego jedzenia. Dzisiaj zapraszam na owocową mieszankę: wiśnie z winogronem. Do zrobienia tych dwóch owoców z filcu nie potrzeba wielkich umiejętności. Wystarczy oczywiście filc, klej na gorąco, trochę wypełniacza i igła z nitką. Tym razem klejenie, wypełnianie i kombinowanie również zajęły mnie tak mocno iż niewiele jest zdjęć z powstawania. Ale to nic, damy radę bez nich. Łapcie filc w dłoń, podgrzewajcie pistolet z klejem i do dzieła.


Moje owoce wyszły tak:


 WINOGRONO

Konstrukcja filcowych owoców opiera się przede wszystkim na kulkach. Zacznę od ciut trudniejszego- winogrona. Skoro główny budulec to kulki, pracę rozpoczynamy od nich. Jeżeli nie wiecie o czym mówię, tutaj wyjaśniam jak je zrobić.

Winogrono, które zrobiłam składa się z 20 kulek i łodygi. Kółka do kulek wycięłam z kwadratu o boku 4 cm. Kiedy po kilkunastu minutach uformowałam już wszystkie, połączyłam je  nawlekając na nitkę. Tym samym powstało mi 5 rzędów:  z 6, 5, 5, 3 i jednej filcowej kulki. Następnie skleiłam je ze sobą klejem na gorąco.


Pomimo tego, iż każda kulka została wycięta z kwadratu o tym samym boku nie były one precyzyjne i jednakowe i kiedy rzędy zostały ułożone w wieżę było widać prześwity. Jak temu zapobiec? Bardzo łatwo. Możemy podkleić filcem każdy rząd z osobna lub kiedy powstanie winogronowa konstrukcja wykleić jej środek. O co dokładnie mi chodzi widać na powyższym zdjęciu.

Kiedy konstrukcja zabezpieczona jest klejem i podklejona filcem, wypychamy ją by zachowała swój kształt i nic się z nią nie stało. W tym przypadku również wykorzystałam płatki kosmetyczne, bardzo je polecam. Wszystko zakrywamy filcowym kółkiem i winogrono prawie gotowe.

Prawie gdyż brakuje ostatniego drobnego elementu. Czymże byłoby winogrono bez zielonej łodygi. Z filcu wycięłam część, podobną do tej, którą narysowałam poniżej. Jest ona zakończona listkiem. Właśnie do tego listka składamy łodygę i sklejamy. Ja jeszcze dokleiłam drugi listek, a gotową przymocowałam (POZIOMO) do winogrona. 


Efekt końcowy:


CZREŚNIE/WIŚNIE

Wiśnie w swej konstrukcji są naprawdę zaskakująco łatwe. Ich jedyna trudność to....filcowe kulki. Obiecuję, że pojawiają się już ostatni raz.  Potrzebna też będzie łodyga i kilka listków. 

No dobrze kiedy kulki gotowe (te również powstały z 4 cm kwadratu) kleimy łodygę. Jest ona filcowym paskiem złożonym na pół. By wiśnie ułożyły się w charakterystyczny dla nich sposób (rozchodząc się ku dołowi) łodygę związujemy, a dwie powstałe sklejamy ze sobą. Supeł zakryłam listkami.


Tak to mniej więcej wyglądało:


Wszystkie elementy mocowałam klejem na gorąco, a miejsce połączenia kulek z łodygą ukryłam pod zielonymi skrawkami. 

Czereśnie wyszły tak:

Prawda, że proste?

Mam nadzieję, że proces tworzenia filcowych owoców jest choć trochę zrozumiały. Jeżeli macie jakieś pytania bardzo chętnie wytłumaczę wszystko jeszcze raz. Kolejne i ostatnie już filcowe owoce  pojawią się niebawem i będzie to truskawki i jabłko. 

Lescils.

Agata (lescils)

Jeżeli masz jakieś pytania lub po prostu spodobał Ci się mój wpis, koniecznie daj mi o tym znać :).