Święta na kraftsach: List do Świętego Mikołaja, prezenty dla malucha.


Do Świąt już tylko 22 dni... Przez pojawienie się nowego maluszka w rodzinie, bliscy zasypali nas pytaniami "co kupić Leosiowi". No właśnie, Leon co Ci kupić bo rodzice sami nie wiedzą. Zaczęłam przeglądać strony z zabawkami (głównie smyk.com) i mocno się zdziwiłam.... Nie wiedziałam, że są zabawki, które pomagają w raczkowaniu lub takie, które można przyssać do stołu by maluch chwile zajął się sobą podczas wizyty gości. Pomyślałam żeby wypisać zabawki warte uwagi i powstał list do Świętego Mikołaja.

Do naszego "listu" wybrałam prezenty, które mieszczą się w przedziale cenowym 0-50 zł. Są to kwoty, które bardzo nie obciążają budżetu i dzięki temu pomysły można wykorzystać by obdarować maluchy w najbliższej rodzinie. Poza tym małe szkraby nie zwracają uwagi na to ile zabawka kosztowała tylko jak głośny dźwięk wydaje czy jakim światełkiem świeci. Najczęściej jest tak, że najlepiej bawią się zabawką za 5 złotych. Prezentów szukałam głównie z myślą o Leonku więc są w większości dla dzieci od 3, 6 miesiąca życia.

Zapraszam do przeczytania Leonkowego listu do Mikołaja. Może Wy też się zainspirujecie i już będziecie wiedzieć co kupić swoim maluszkom lub co podpowiedzieć rodzinie.

Mikołaju, Mikołaju....

PIERWSZY LIST DO ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA: 

1. Zabawki "naciśnij i jedź":
Czyli zabawki, które zachęcają nasze maluchy do raczkowania. Po naciśnięciu zarówno biedrona jak i pies uciekają, a nasze maleństwo będzie doskonaliło umiejętność raczkowania lub chodzenia. O ile będzie chciało oczywiście (link i link). Raczkowanie jeszcze przed nami ale fajnie mieć takiego pomocnika pod ręką.

  

2. Czepialska zabawka: 
Jest to cudo, które można przyczepić do gładkiej powierzchni i zająć maluszka podczas jazdy samochodem czy wizyty gości. Dużo się tu przesuwa, kręci, hałasuje czyli wszystko to co nasze maluchy lubią najbardziej.






Oczywiście do tej zabawki Leon będzie musiał podrosnąć by samemu się nią zająć ale pewnie nie obejrzymy się, a będzie już na nią za duży. Źródło: 1 2 3 4.

3. Piramidy:
Chyba każdy je zna, a nawet może i miał w dzieciństwie:) Ja jestem fanką drugiej, z materiałową głową. Nie mogło być inaczej. Wszystkie trzy pod tymi linkami: 1 2 3 kupicie za nie więcej niż 50 zł.

             


4. Aktywna kostka do zabawy:
Mnie chyba najbardziej podoba się trzecia kostka z tego względu, że można ją otworzyć, wyciągnąć małą kostkę z środka. I ma największe lusterko! Dużo do przesuwania, pociągnięcia i grzechotania.




Kostki do dokładnych oględzin tutaj: 1 2 3.

5. Książeczki:
Pierwszy raz Leon zobaczył książeczki kontrastowe kiedy byłam z moją siostrą w CiuciuBabce. Mnie się wydawało, że to nic specjalnego, a Leon nie mógł oderwać od nich wzroku:). Stąd też książeczki kontrastowe na naszej liście. Wybrałam takie z kolorem, które są od 6 miesięcy, ponieważ w styczniu właśnie tyle świętujemy. Książeczki tylko czarno-białe są dla maluchów od 3 miesiąca życia (informacja podana przez wydawcę). Wszystkie w bardzo atrakcyjnej cenie 9 zł za sztukę.  





kontrastowe książeczki również ze smyka.

A do tego wszystkiego nie mogło tu zabraknąć kotka Leosia!


Ciekawym pomysłem na prezent są też książeczki interaktywne. Ja znalazłam takie:

1 2

Ta druga książeczka  jest materiałowa, w której "interaktywność" zapewniają guziki, sznurówki, suwak i inne tkaniny/materiały. Mając wybór między plastikową zabawką, a taką materiałową zdecydowanie wybieram materiał. Jedynym minusem tego rozwiązania jest to, że nic tu nie gra ani nie mówi (przynajmniej tak wygląda na zdjęciach). By nadrobić braki to my musimy wykazać się kreatywnością i cierpliwością do śpiewania. 

6. Wszystko co hałasuje i można wpakować do buzi:
Leon uwielbia wszystko co wydaje jakikolwiek hałas, do tego zawsze ląduje w jego paszczy. Na naszej liście nie mogło więc zabraknąć hałaśników kluczników. Są one w kontrastowych kolorach i mają różne wytłoczenia co z pewnością spodoba się Fasolowi. Znalazłam takie:


1 2 3


7. Przytulaki: Miś Endo
Kiedy byłam małą dziewczynką marzyłam o misiu Endo. Wiem, że to mało chłopięce ale Leon z pewnością dostanie misia Endo. Jeżeli nie na tą gwiazdkę to może na Dzień Dziecka...Misie są w dwóch kolorach i rozmiarach, do tego można dokupić im ubranka i akcesoria. A zamieszkać mogą w pięknym drewnianym domku z mebelkami (można je wyposażyć nawet wieszaki i pościel). Do tego Miś Endo może stać się super kucharzem z piękna czapką kucharską na misiowej głowie. Dzięki temu kolejne prezenty będziemy mieli z głowy:) Z Misiami Endo bliżej zapoznać mozna się tutaj.






8. Zabawki DIY:
Nie mogło ich tutaj zabraknąć. Sowa, królik mogą stać się ulubionym przytulakiem waszych maluchów. Girlanda pięknie ozdobi każdy dziecięcy pokoik, a kostka sensoryczna przyniesie dużo wrażeń. 

Znajdziecie je tutaj:
1.GIRLANDA;
2.KOSTKA SENSORYCZNA;
3.SOWA tutorial;
4.SOWA Leonka;
5.KRÓLIK;





Mam nadzieję, że chociaż trochę podpowiedziałam co kupić półrocznemu maluchowi i nasza lista przyda się też Wam,
Agata (Lescils).

Źródło początkowego zdjęcia: https://rosalienebacchus.wordpress.com/tag/letters-to-santa/

Agata (lescils)

Jeżeli masz jakieś pytania lub po prostu spodobał Ci się mój wpis, koniecznie daj mi o tym znać :).